niedziela, 24 kwietnia 2022

FILOZOFIA ŻYCIA

ŚWIADOMA FILOZOFIA ŻYCIA

Kiedyś postanowiłam zmienić filozofię życia na dojrzałą. Była to świadoma i przemyślana decyzja.

Kiedy jesteśmy młodzi charakteryzujemy się  beztroską i nieświadomością zagrożeń, czerpiemy z życia czując szczęście, życiowe endorfiny oraz hormony, które aktywizują się podczas radości czerpania z życia.

To jest cudowny stan, który warto poczuć i oczywiście mamy prawo do czerpania z życia w każdym wieku, bez względu na przykre przejścia, które gdzieś tam po drodze zaistniały.

Nikt z nas nie jest fabryką energii i każdy z nas ma PRAWO do wypracowanych endorfin, nawet jeśli nie pochodzą z miłości i związku, w którym aktualnie jesteśmy.

Miłość czy zauroczenie to faktycznie piękny stan, który pragnie przeżyć każdy, nie każdy jednak związek kończy się happy endem.

Każdy ma inne postrzeganie miłości i ma do niego prawo.

Miłością może być chociażby styl życia jaki prowadzi. Zrobienie szpagatu czy przebiegnięcie określonej liczy kilometrów czy trzymanie się diety lub regularna aktywność fizyczna, poznawanie nowych ludzi, podróżowanie i zaradność też jest miłością.

Miłością na jaką sami zapracowaliśmy, świadomie podjęliśmy decyzję o takim a nie innym życiu.

Jeśli ćwiczę lub podejmuję określone działania mające poprawić mój organizm i ciało to oczekuję rezultatów.

To nie tylko wydany czas ale pieniądze, wybór tego sposobu życia buduje, wspiera moje ZDROWIE i naprowadza zmysły i energię na właściwe tory życia.

Tak by mogło znowu żyć i korzystać z życia jak dawniej.

Nikt nie ma prawa zmieniać toru Twojego życia lub wręcz go podważać ani tym bardziej czerpać z wypracowanej przez Ciebie energii, narzucając swoją filozofię życia.

To tak jakby ktoś z wydętym brzuchem i fajką w ręku wyrywał "laski" na portalu randkowym i  poprzez swoją sztuczną "pewność siebie" miał czelność wypowiadać się na temat Twoich wyborów i Twojego stylu życia.

Ludzie z klasą nie potrzebują portali randkowych oni przyciągają pokrewnych sobie ludzi z klasą.

Zawsze mi się wydawało, że jak ktoś się zdrowo odżywia, prowadzi aktywny tryb życia, jest spokojny i wyważony jest to droga nie tylko do młodości ale długowieczności w dobrym zdrowiu.

Myślę, że jednak nic się w tym temacie nie zmieniło zarówno jeśli chodzi o hormony szczęścia podczas stanu zakochania ale również endorfin, afirmowania i naprowadzania swojego życia na te właściwe i cudowne tory życia, które chcemy osiągać.

No chyba, że ktoś jest w naszej przestrzeni i nam na to nie pozwala lub ciągle przeszkadza. 

Myślę, że wówczas śmiało możemy mówić o psychopacie.

Nie pozwalajmy psychopacie dominować nad naszym życiem i decydować o nim.

Ja to nazywam wolne rodniki, które po cichu podkradają się do naszego organizmu by go niszczyć lub stres oksydacyjny, który je powoduje.

Stres jaki serwują nam inni ludzie jest niczym innym jak psychopatyzmem wobec naszej witalności, młodości i wysiłku jaki włożyliśmy.

Nie wiem dlaczego mam wrażenie, że wciąż muszę z tym walczyć.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz